wzięłam swoją przyjaciółkę na twój ostatni odczyt poezji,
powiedziała.
tak, tak? spytałem.
ona jest młoda i ładna, powiedziała.
i? spytałem.
nie podobały jej się te twoje
wypociny.
potem rozciągnęła się na tapczanie
i zdjęła
buty.
Nie mam zbyt ładnych nóg,
powiedziała.
w porządku, pomyślałem, ja nie mam zbyt dobrej
poezji; ona nie ma zbyt ładnych
nóg.
remis.
powiedziała.
tak, tak? spytałem.
ona jest młoda i ładna, powiedziała.
i? spytałem.
nie podobały jej się te twoje
wypociny.
potem rozciągnęła się na tapczanie
i zdjęła
buty.
Nie mam zbyt ładnych nóg,
powiedziała.
w porządku, pomyślałem, ja nie mam zbyt dobrej
poezji; ona nie ma zbyt ładnych
nóg.
remis.