Literatura

żal bez zmrużenia powiek (wiersz klasyka)

Charles Bukowski

wypalono już ostatnie papierosy, pokrojono bochenki

a żeby te słowa nie trąciły kąśliwym smutkiem

utop pająka w winie

 

 

powiedzieć, ze nie żyjesz, to grubo za mało:

jestem naczyniem na twoje popioły,

garścią na twoje znikłe powietrze.

 

 

w życiu najstraszniejsze to

stwierdzić, ze uszło


przysłano: 5 marca 2010

Charles Bukowski

Inne teksty autora

tak o tak
Charles Bukowski
choroba?
Charles Bukowski
niebieski ptaszek (bluebird)
Charles Bukowski
niektórzy ludzie
Charles Bukowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca