Literatura

Piosenka o piechocie (wiersz klasyka)

Bułat Okudżawa

Wybaczcie piechocie,
że tak nierozumna, że braknie jej tchu.
My zawsze w pochodzie,
gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu.
Jak długo tak można?
Bezdroża, mokradła i błoto, i piach,
i wierzba przydrożna
jak siostra pobladła zostaje we łzach.
Nie wierzcie pogodzie,
gdy deszcze trzydniowe zaciągnie wśród drzew.
Nie wierzcie piechocie,
gdy w piesni bojowej odwaga i gniew.
Nie wierzcie, nie wierzcie,
gdy w sadach słowiki zakrzyczą co sił -
wy jeszcze nie wiecie,
co komu pisane i kto będzie żył.
Uczyłaś ojczyzno,
że żyć trzeba umieć i słyszeć twój głos...
Kolego mężczyzno,
a jednak niezgorszy przypada ci los.
My zawsze w pochodzie
i tylko to jedno nas zrywa ze snu:
dlaczego w pochodzie,
gdy wiosna nas ziemią szaleje od bzu?
Dlaczego w odwrocie,
gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu?


przysłano: 5 marca 2010

Bułat Okudżawa

Inne teksty autora

Modlitwa
Bułat Okudżawa
Błękitny człowiek
Bułat Okudżawa
Piosenka Wiereszczagina
Bułat Okudżawa
Ostatni trolejbus
Bułat Okudżawa
Parada wojskowa
Bułat Okudżawa
Pieśń gruzińska
Bułat Okudżawa
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca