Wokół drogi smoleńskiej - wciąż las i las, i las,
wokół drogi smoleńskiej wciąż noc i noc, i noc,
tylko z góry, jak oczy twe - para błękitnych gwiazd,
w które patrzę i widzę mój los, mój los, mój los.
Wokół drogi smoleńskiej - zawieja dmie i dmie,
naszych zbędnych wędrówek zasypie, zatrze ślad...
Gdyby w pierścień się splotły twe dłonie gorące dwie,
może krótszy i lżejszy przede mną by leżał szlak.
Wokół drogi smoleńskiej - wciąż las i las, i las,
wokół drogi smoleńskiej - ten szum, i szum, i szum.
Tylko z góry, jak oczy twe chłodnych błękitnych gwiazd
już nie para spogląda lecz gwiazd obojętnych tłum...
tłum. Wiktor Woroszylski
Wokół drogi smoleńskiej...
Bułat Okudżawa
Inne teksty autora
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa
Bułat Okudżawa