Oni i my

Krzysztof Cezary Buszman

 

 

 

Nie czują budząc się co rano

Pod swoich lęków kruchym dachem

Że opór przed kolejną zmianą

Jest uległością chwil przed strachem.

 

 

I zżera ich powszednia wina

I już nie wiedzą co z nią począć

Gdy lata lubią wypominać

Co w roztargnieniu dni przeoczą.

 

 

Nie patrzmy na tych co czas tracą

Czekając aż ich dni ominą

Kochajmy się, lecz nigdy za coś

Zawsze kochajmy się pomimo.

 

 

Przytwierdźmy do początku koniec

Tak by się wieczność zapętliła

Bo ona jest po naszej stronie

Choć wiem, że dawno w to zwątpiłaś.

 

 

Lecz nigdy nie należy wątpić

I tym pytaniem serca dręczyć

Czy miłość w śmierci nas zastąpi?

Czy śmierć w miłości nas wyręczy?

 

 

16 września 2006 Rzym

Inne teksty autora

Krzysztof Cezary Buszman
Krzysztof Cezary Buszman
Krzysztof Cezary Buszman
Krzysztof Cezary Buszman
Krzysztof Cezary Buszman