Dyskusja na czasie

Parlicki Mariusz

Spytałem kolegę prawnika,

czy w kiosku Ruchu potrafi

wskazać gdzie erotyka

skłania się ku pornografii,

bo jak wiadomo ta druga

ma swój paragraf w kodeksie,

a erotyka to sztuka.

Obie zaś pławią się w seksie,

więc rzeczą jest oczywistą,

że ja – chłop prosty – mam problem,

kto świnią jest, kto artystą,

i co jest złe, a co dobre.

 

 

To kwestia bardzo złożona,

odrzekł mój drogi rozmówca,

różne być mogą kryteria,

granice dyktują gusta,

a gustów tyle, co ludzi,

co mówię, o wiele więcej,

sam przecież wiesz, gust się zmienia,

gdy się wychyli  dwa głębsze.

 

 

Tłumaczył jeszcze mi długo

złożoność tego problemu,

a w sumie nic nie wyjaśnił.

Nie wiem, czy nie chciał, czy nie mógł.

 

 

Wiem jedno, stałem przed kioskiem,

jak stoi uliczna lampa,

a w głowie piętrzył się problem:

- Co wybrać, Catsa, czy Wampa?

 

 

Stałbym na pewno tak długo,

gdyby niespodziewanie,

nie zapytała mnie żona:

-         Co ty tu robisz, kochanie?

Inne teksty autora

Parlicki Mariusz