Hamlet - zmagania z przemijaniem

Parlicki Mariusz

stał twarzą w twarz
ze swoją twarzą
grymas na obu twarzach wzrastał

tak kanceruje czasu pazur
gwiazda zabłysła
gwiazda zgasła

zasłonił lustra
by z przeszłości zaczerpnąć siły

fotografie
jak on pożółkłe
poniszczyły się i skuliły

zamknął w szafie dawne pamiątki

lek na rany
widział w przyszłości
i snuł plany dalekich wypraw
nowych książek i znajomości

ranne słońce zaczęło światu słać rumieniec
lecz nie ogrzało starych kości
i zamroziło się marzenie
składając hołd u stóp
nicości

Inne teksty autora

Parlicki Mariusz