Są myśli, których ludziom nigdy nie wyjawię,
one plączą mą duszę jak kokon motyla.
Po tych myślach jedynie śmiech pusty zostawię,
by się tliła jedynie w sercu szczęścia chwila.
Są słowa, znam je dobrze, lecz ich nie wyszepczę,
mogą wydać się dziwne, śmieszne, czy banalne,
bo te słowa są moje, jak głazy stuwieczne:
niedosięgłe, tajemne, szczere, nierealne.
Są osoby, do których nie wyciągnę ręki,
chociaż w sercu mym budzą po zimie przedwiośnie.
Prędzej pancerz przywdzieję bólu i udręki
i wieczorem rozpaczał będę sam – żałośnie.
Myśli w sercu ukryte zżerają me serce,
słowa w ustach tajone burzą spokój duszy,
i osoby, te których nie pochwycą ręce,
i głaz ciała, którego nikt z miejsca nie ruszy.
O sobie
Parlicki Mariusz
Inne teksty autora
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz
Parlicki Mariusz