zasnę
a prześpię trzy apokalipsy
ślub mego syna
narodziny wnuczki
zarazę która położy Watykan
cud co Łazarza do biedy przywróci
prześpię
potoki łez co się przeleją
przez moje imię
i przez mój życiorys
prześpię
szyderstwa tych co mnie wyśmieją
marsz czarnych koszul
wystrzał z Aurory
apel poległych za największą sprawę
stypę sąsiada
na wiersze obławę
kolejkę w sklepie
zakupy na święta
prześpię
swą trumnę
swe ciało
i cmentarz
i prześpię
prześnię
czego nie wyśniłem
kiedy mnie budzik otrząsał o piątej
kiedy sny kradło zdziczałe komorne
kiedy leżałem bezsennie noc całą
prześnię co było
i co się nie stało
a prześpię trzy apokalipsy
ślub mego syna
narodziny wnuczki
zarazę która położy Watykan
cud co Łazarza do biedy przywróci
prześpię
potoki łez co się przeleją
przez moje imię
i przez mój życiorys
prześpię
szyderstwa tych co mnie wyśmieją
marsz czarnych koszul
wystrzał z Aurory
apel poległych za największą sprawę
stypę sąsiada
na wiersze obławę
kolejkę w sklepie
zakupy na święta
prześpię
swą trumnę
swe ciało
i cmentarz
i prześpię
prześnię
czego nie wyśniłem
kiedy mnie budzik otrząsał o piątej
kiedy sny kradło zdziczałe komorne
kiedy leżałem bezsennie noc całą
prześnię co było
i co się nie stało