"Through The Looking Glass" Carroll Lewis - tłumaczenie

Andrzej Feret

Przyszłości nie da się zmienić, ale można się z niej wiele nauczyć" - moje motto do powieści o Alicji.
 

 
Carroll Lewis[1]


"Through The Looking Glass"
 - tłumaczenie z języka angielskiego
 
1.
Child of the pure unclouded brow
And dreaming eyes of wonder!
Though time be fleet, and I and thou
Are half a life asunder[2],
Thy loving smile will surely hail
The love-gift of a fairy-tale.

 
1.(Andrzej Feret)
Dziecko czystej nie chmurnej brwi,
I śniące oczy cudem!
Choć czas być bystry, ja i ty
Na wpół życiowym złudem,
Miłości-śmiech powita pewnie
Miłości-dar jest z bajki.
 
1.(Robert Stiller)[3]
Dziecko bez jednej na czole chmurki,
Z oczyma, w których dziwota!
Czas wprawdzie z górki mknie na pazurki
I dzieli nas pół żywota,
Lecz twarz ci uśmiech miłości rozjaśni,
Gdy miłość wręczy ci dar tej baśni.
   
2.I have not seen thy sunny face,
Nor heard thy silver laughter;
No thought of me shall find a place
In thy young life’s hereafter –
Enough that now thou wilt not fail
To listen to my fairy-tale.

 
2.(Andrzej Feret)
Żem nie zobaczył twej z słońca twarzy,
Żem nie usłyszał śmiechu srebrnego,
I myśli żadnej miejsce nie zdarzy,
W twym młodym życiu poza grobowego -
Wystarczy, że teraz nie marniejesz, nie
słuchasz mojej bajki.
 
2.(Robert Stiller)
Słonecznej twojej nie znam twarzy
Ni srebrzystego śmiechu,
Wspomnieć mnie już ci się nie zdarzy
W młodzieńczych lat pośpiechu:
Wystarczy mi, że teraz właśnie
Trwasz, zasłuchana w moje baśnie.
   
3.A tale begun in other days,
When summer suns were glowing –
A simple chime, that served to time
The rhythm of our rowing –
Whose echoes live in memory yet,
Though envious years would say ‘forget’.

   
3.(Andrzej Feret)
Opowieść zaczęta w innych dniach,
Gdy letnie słońca żarzyły się
naiwny kurant, coś sługą miary czasu sług,
rytmu naszego wiosłowania,
Czyje to echa w pamięci ich wciąż nadal jeszcze żyją,
Zawistne lata mówiłyby - a jednak „zapomnimy”.
 
3.(Robert Stiller)
Opowieść, w inny zaczętą dzionek,
W letniego słońca spiece,
Dźwięczącą w takt, jak do wtóru dzwonek,
Wiosłom pluszczącym po rzece:
Ich echa brzmią mi coraz ogromniej,
Choć zawiść lat wciąż mówi: „Zapomnij.”
  
4.Come, hearken then, ere voice of dread,
With bitter tidings laden,
Shall summon to unwelcome bed
A melancholy maiden!
We are but older children, dear,
Who fret to find our bedtime near.

 
4. Andrzej Feret)
Chodź, słuchaj uważnie tedy, nim głos uwięźnie strachem,
Gorzkimi wieściami ciążonego,
Wezwie do łoża niechcianego ,
Pannę melancholii! Kochanie,
Jesteśmy lecz starsze dzieci, kochanie,
Kto zażera się odkrywaniem naszej sypialni obok nas.
 
4.(Robert Stiller)
Posłuchajże więc, nim głos okrutny
I gorzką wieścią nabrzmiały
Każe, by hoże panny szły w łoże,
Którego bardzo nie chciały!
My też, jak starsze dzieci, kochanie,
Boczymy się, gdy snu pora nastanie.
 
5.Without, the frost, the blinding snow,
The storm-wind’s moody madness –
Within, the firelight’s ruddy glow,
And childhood’s nest of gladness.
The magic words shall hold thee fast:
Thou shalt not heed the raving blast.

 
5.(Andrzej Feret)
Na zewnątrz, mróz, oślepiający śnieg,
kapryśny obłęd szaleńczego wiatru –
W środku, ognia diabelski blasku żar,
I gniazdo dzieciństwa radosnego. 
Słowa magii trzymać będą z całych sił i ciebie:
nie będziesz zauważał wrzasków, w delirium spustoszenia.
 
5.(Robert Stiller)
Na dworze mróz, śnieg i zawierucha
Posępne czynią złoczyństwa,
A tu z kominka rumiany żar bucha
W szczęśliwym gniazdku dzieciństwa.
Nie dbasz, gdy magia słów cię zachwyca,
Co tam wyprawia ślepiąca śnieżyca.
 
6.And though the shadow of a sigh
May tremble through the story,
For ‘happy summer days’ gone by,
And vanish’d summer glory –
It shall not touch with breath of bale
The pleasance of our fairy-tale.

 
6.(Andrzej Feret)
I chociaż cień westchnienia
drżeć może z powodu opowieści,
Dla mijanych „szczęśliwych lata dni”
I lata zanikającej  sławy -  
To będzie nie dotknięcie oddechem zguby chwały.
Oto oczekiwanie z naszej bajki.
 
6.(Robert Stiller)
A choć w opowieść może się wplata
Westchnienia resztka nikła
Za tym, że przeszły „szczęśliwe dni lata”
I świetność lata już znikła:
Złowróżbne tchnienie żadne nie draśnie
Radości, jaką nam dają te baśnie.

 

 

 

 

 

[1] Carroll Lewis – autor powieści „Po drugiej stronie lustra”, będącą kontynuacja powieści „Alicja w krainie czarów”.

 

[2] asunder -  to pewne słowo posiłkowe, które oznacza potwierdzenie, konieczność zachodzenia tego, co w zdaniu jest opisane. Ja to słowo celowo nazywam pewnym „złudem”, gdyż to potwierdzenie nie pochodzi od człowieka, używa się tego słowa w tłumaczeniach Biblii.


Na przykład:  

 

And there appeared unto them tongues parting asunder, like as of fire; and it sat upon each one of them.

 

I ukazały się im rozdzielone języki na kształt ognia, który usiadł na każdym z nich. 

 

Jehovah is righteous: He hath cut asunder the cords of the wicked. 

 

Ale Pan sprawiedliwy poprzecinał powrozy niezbożników.  

 

What therefore God hath joined together, let not man put asunder

 

Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza. 

 

[3] Tłumacz powieści „Po drugiej stronie lustra” na język polski.

 

 

2016 
Andrzej Feret