Co płynie tam w uboczu?
Strumyka fale czyste!
Co płynie z twoich oczu?
Ach, to są łzy przejrzyste!
Niech strumyk wolnym biegiem
Swą czystą sączy wodę
Bo sprawi, że nad brzegiem
Zakwitną kwiaty młode
Lecz z twoich ócz, dziewczyno
Z nadobnej twojej twarzy
Niech nigdy łzy nie płyną
Bo kwiat twych lic się zwarzy!