Literatura

*** (wiersz klasyka)

Michaił Lermontow

Nie pragnę, by nieczuły świat

Tajemne dni mych śledził cienie

A miłość, gorycz zbiegłych lat

Osądzi Bóg i me cierpienie

 

Im serce powie, jak mu źle

I prosić ich o litość będzie

I niechaj Ten mi karę śle

Kto mąk wymyślił mych narzędzie

 

A wyrzut ludzi, głupców sąd

Wyniosłej duszy nie rozżali

Niech morze miota się na ląd

Skały z granitu nie obali

 

Ona w żywiołach mieszka dwóch

W obłokach nurza dumne lice

I tylko gromom dzikich burz

Zwierza swych myśli tajemnicę...


przysłano: 22 maja 2023 (historia)

Michaił Lermontow

Inne teksty autora

***
Michaił Lermontow
***
Michaił Lermontow
ŻAGIEL
Michaił Lermontow
Wdzięczność
Michaił Lermontow
SŁOŃCE
Michaił Lermontow
I SMUTEK, I NUDA...
Michaił Lermontow
SEN
Michaił Lermontow
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca