*** (wiersz)
GustavKonrad
Powiedz mi przyjacielu
gdzie są takie uliczki,
którymi nocą
przechadzają się
w świetle latarni
duchy dawnego miasta
między geszeftami,
mijając
kamienice,
z otwartymi oknami
pełne koszernego zapachu
i codziennego gwaru,
kawiarenki pachnące cygarami
błękitnego anioła
synagogi i cerkwie
magiczne.
placyki, targowiska
tętniące
radością
pomieszanych języków
pochylone cienie,
dymiących
jeszcze
fabryk.
Powiedz mi przyjacielu
co to za miasto...?
gdzie są takie uliczki,
którymi nocą
przechadzają się
w świetle latarni
duchy dawnego miasta
między geszeftami,
mijając
kamienice,
z otwartymi oknami
pełne koszernego zapachu
i codziennego gwaru,
kawiarenki pachnące cygarami
błękitnego anioła
synagogi i cerkwie
magiczne.
placyki, targowiska
tętniące
radością
pomieszanych języków
pochylone cienie,
dymiących
jeszcze
fabryk.
Powiedz mi przyjacielu
co to za miasto...?
niczego sobie+
3 głosy
przysłano:
13 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
Jacek –
13 kwietnia 2009, 18:30
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się