idylla

caffelatte

Kot rozjechany

Z uśmiechem pod nosem

Uwielbia głaskanie

Choćby pod włosem

 

Staruszek niedołęga

Pod nosem nuci

Piosenkę o rozchwytywaniu

Przez ważnych ludzi

 

Biedak pod mostem

Wydaj pieniądze

Planując wojaże

Na wyspy gorące

 

Dziecko na wózku

Podsumowuje świat

Choć ma dopiero

Kilkadziesiąt lat

 

Kobieta z brzuszkiem

I torebką pod pachą

Nie wie, że nigdy

Nie zostanie mamą

 

 

caffelatte
caffelatte
Wiersz · 15 września 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Zdajesz sobie sprawę, jak brzmi pierwsza strofa? : D

    Ale cała reszta to bardzo trafne, mocne wersy. Krótkie, bezbłędne. W końcu pokazałaś wiersz z klasą.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    a co to za samotny przecinek? fe, fe... ja tam radzę go usunąć, skoro jedziesz bez interpunkcji. i jak to jest z tym dzieckiem - na wózku i ma kilkadziesiąt lat? nawet gdyby chodziło o osobę niepełnosprawną, to ja nie wiem czy można ją nazwać dzieckiem w tym wieku. Strofę z kotem zostawiłabym w notatniku, odciętą od tego wiersza, bo robi dość komiczny wstęp, nie pasuje tu ni w gruchę, ni w pietruchę.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Może ten kaleki rym w ostatniej strofie świadomy, takie złamanie, ale chyba jednak nie potrafię go zaakceptować. Rozumiem też zasadę, która buduje tekst - paradoksy. Pytam zaledwie: skąd te WIELKIE litery na początku wersów? Pozostałość z worda? Jak tak, to je lepiej zmienić, bo to nie on pisze tekst.
    Kupuję nawet tego kota (nie w worku), bo pasuje do reszty.
    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Wielkie litery chyba nie zmienią się w małe, autorka w tym temacie milczy. Wiersz lepszy niż poprzedni.

    · Zgłoś · 16 lat
  • caffelatte
    Dziękuję ! Pojęcia o pisaniu nie mam , a krytyka , no cóż, wzmacnia mnie ? Bynajmniej pomaga.

    · Zgłoś · 16 lat