Literatura

*** (wiersz)

Bragi

codziennie zasypiamy o świcie
gdy krzyk koguta oznajmia
nadejście nowej ery
dla nas to zawsze kenozoik

przed snem nerwowo kruszymy kopie
o katafalk wczorajszych marzeń
zmarłych bezpotomnie
marzenia dzisiejsze urodzą się bezpłodne

dla naszych skutych lodem myśli
wódka jest zawsze
zbyt ciepła

 


słaby 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
abojawiem 26 marca 2013, 12:45
ach, te rekwizyty (daleko wyszukane)
Ata
Ata 26 marca 2013, 17:51
widzę, że przeplatasz to nowsze, to znów starsze, czekam na nowsze, bo ten to chyba na dwóch portalach komentowałam /jednym na pewno/, a nie chce mi się powtarzać..
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Mnie ten wiersz się podoba. Co prawda tematyka bardzo destruktywna a ja raczej nie jestem zwolennikiem turpizmu, ale trzeba przyznać, że w tematyce tej wiersz plasuje się na niezłej pozycji. Konsekwentny, Buduje atmosferę, porównania i przenośnie na miejscu.
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 26 marca 2013, 22:23
Turpizmu? Szanta?
Paulina Wielbicka
Paulina Wielbicka 26 marca 2013, 22:26
Ciekawy tekst, choć nie powala na kolana - myślę, że taki trochę przegadany np. początek. Choć później nadrabia - widzę, że tu niektórzy znają Twoje wiersze, ja nie ;). I ten nie rzuca mnie na kolana (choć to się zdarza stosunkowo rzadko), ale myślę, że masz ten odpowiedni poziom wrażliwości. Wyrzuciłabym "naszych" ;)
Mithril
Mithril 27 marca 2013, 08:48
trudno doszukać się związku ery z wódką
choć mi najbardziej odpowiada jedno z pięter później kredy

a tekst egzystencjalno-poimprezowy (się kac znaczy, jak stąd do Las Vegas)
przysłano: 26 marca 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca