OBOJĘTNOŚĆ
KROCZY PRZEZ ŻYCIE
POWOLNYM KROKIEM
CHŁODNA JEJ TWARZ
BEZ UŚMIECHU
UBRANA W SMUTEK
PRZYGARBIONA
NA KIJU BÓLU
SIĘ OPIERA
KIEDYŚ SZCZĘŚLIWĄ
PANNĄ BYŁA
BO ZAKOCHAŁA SIĘ
BEZ GRANIC
GDY MIŁOŚĆ SWOJĄ
UTRACIŁA
W ŻYCIU JUŻ WSZYSTKO
MIAŁA ZA NIC
TERAZ SAMOTNIE
DROGĄ KROCZY
NIE PATRZY W OCZY
JUŻ NIKOMU
Z WORKIEM DOŚWIADCZEŃ
ZŁAMANYM SERCEM
OBOJĘTNOŚĆĄ OTOCZONA
A TAM W ODDALI
MUZYKA GRA...