Literatura

ONA (wiersz)

Sylwia Aszendorf

 

ONA 
KOCHANA I NIEZASTĄPIONA
KOBIETA O WIELU ZALETACH
PRZEPLATANYCH WADAMI
NIE IDEAŁ

ONA
CZUŁA MATKA
WIERNA ŻONA
TOWARZYSZKA DO TAŃCA 
I DO RÓŻAŃCA

ONA
KOBIETA WRAŻLIWA
NA LUDZKĄ KRZYWDĘ CZUŁA
EMPATIĄ PRZEPEŁNIONA
DLA INNYCH ŻYJE

ONA
CZASAMI ZAGUBIONA
W SZCZEREJ MODLITWIE
SIĘ ODNALAZŁA
Z BOGIEM POJEDNAŁA

ONA I JA
TO TA SAMA KOBIETA


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Abi-syn
Abi-syn 5 września 2014, 20:05
Sylwio...
chciałbym napisać coś pozytywnego o wierszu, niestety nie mogę:
Piszesz sporo, przejrzałem Twoje wcześniejsze strofy wszędzie powtarza się to samo:

- wielkie litery

- mnóstwo inwersji (EMPATIĄ PRZEPEŁNIONA ... NA LUDZKĄ KRZYWDĘ CZUŁA...), na ten przykład, to nienaturalne, w codziennej mowie nie komunikujemy się w ten sposób, to udziwnienie, tylko rzekomo brane za synonim poezji

- używanie imiesłowów, te zabiją każdy wiersz

Na pocieszenie, pomysł niezły, zamyka się w całość:
na przekór pierwszym słowom komentarza gratuluję odwagi w pisaniu językiem (drugim?), wszak na co dzień włoski (?)
Sylwia Aszendorf
Sylwia Aszendorf 5 września 2014, 20:42
DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ...MAM JEDNO PYTANIE CZY MOŻNA ZABIĆ WIERSZ ?
Abi-syn
Abi-syn 5 września 2014, 22:00
nie, wiersza zabić nie można, za to można napisać pseudo-wiersz, taką namiastkę, jak wyrób czekoladopodobny za czasów komuny, Twój, Twoje właśnie są namiastką, wybacz za szczerość, cały czas raczkuję w pisaniu, cieszę się z rzeczowych komentarzy na nie - te rozwijają, każą się przyjrzeć dokładniej tekstowi, tak, tak, tekstowi, wiersze pisali Poeci (Leśmian, Baczyński, Staff, Gałczyński, Wojaczek, Różewicz ... oj dużo ich), ja piszę teksty, stawiam sobie ostre kryteria, podobne wymagania stawiam innym, spróbujmy napisać podobnie, powtórzę się:

-bez inwersji
-bez przymiotników
-z akcją
-z przesłaniem
-z treścią
-bez udziwnień (tak zwana "licencia poetica" co indolencją tłumaczy brak techniki)
- z kompozycją

oraz wszelką rzeczą, która jego jest - czyli czytasz po raz pierwszy a dreszcze same schodzą do pięt. I o to chodzi, chciałbym tak pisać, właśnie tego oczekuję od piszących, już bardziej intuicyjnie niż warsztatowo, taka jest poezja, trafia w punkt
Sylwia Aszendorf
Sylwia Aszendorf 6 września 2014, 08:04
NIGDY NIE ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD TECHNICZNĄ STRONĄ WIERSZY...PRZELEWAM AUTOMATYCZNIE NA KOMPUTER ,,TO CO MI W DUSZY GRA,, NIE UWAŻAM SIĘ ZA POETKĘ LUBIĘ PISAĆ I NIE OCZEKUJĘ OKLASKÓW
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ TWÓRCZEJ WENY
przysłano: 5 września 2014 (historia)

Inne teksty autora

EKSPLOZJA
Sylwia Aszendorf
CIEMNY KSIĄŻĘ
Sylwia Aszendorf
CISZA
Sylwia Aszendorf
POCAŁUNEK GWIAZDY
Sylwia Aszendorf
ODEBRALI MI
Sylwia Aszendorf
EKSTREMALNIE
Sylwia Aszendorf
IDŹ OBOK
Sylwia Aszendorf
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca