Literatura

Żul (wiersz)

Bartek Wyrostek

Stało na ulicy

Lat czterdzieści

Glut z nosa syf zielony

Zwisał aż do ust

Drżały niepewne

Od wódy nogi

Do wódy nogi

Przez wódę nogi

Oczy nie patrzą

Patrzą nie czują dnia

Dzieci, matki, ojcowie

W drodze do kościoła

Stało i straszyło

Nie pasowało do świata

Do chodnika nierównego

Do białego dnia

Upadło łbem w chodnik

I czerwone jak sztandar leży

Gdzie zadzwonić

Gdzie to schować

Gdzie zabrać

Nie oceniać

Nie oceniać?

Po wyglądzie

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 29 lutego 2016 (historia)

Inne teksty autora

kiedy
Lucky Person
poczekaj
Lucky Person
przyjaciel
Lucky Person
niepokoje
Lucky Person
usiądź
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca