puste nocą ulice
kamery śledzą każdy krok
zarejestrowana twarz
obrót w prawo w lewo dwa
błysk w oku magicznego szkła
idę sam
nie spożywam
nie zażywam
nie dam się ogłupić
reklam przesyt
rzygam
szukam w nocy
szukam za dnia
gdzie skrywasz
myśli przeciwko nam
smak twojej śliny smak
odtwarzam w pamięci
nie pojmuję świata
świat nie rozumie mnie
narzuca nam program
jak i gdzie zjesz
gdzie wydasz
i tak
niezadowolenie
co byś nie zrobił
zrobisz źle
oceniają nas każdego wczesnego ranka
późną nocą
bez tabletki ciężko usnąć
gorzej wstać
patrzeć cały boży dzień
na szefa postać
w zaciszu kwadratu
myśleć czego nie zrobiłem a co mogłem
wyrzuty mam dość
samotny wśród tłumu gapiów
A robić, pracować trzeba. Zawsze coś zostanie. Twe utwory to też praca. Cenna rzecz:)
Marcinie miłego słuchania .pozdrawiam:)