szara przyszłość (wiersz)
Yaro
nie patrząc w dal
zamknąć powieki
zanurzam w sobie spojrzenia
rozgrzane jak stal
męczące życie
na nic człowieka nie stać
nie umieć kraść
nie potrafić zabijać
nadciąga sztorm
szaro wokół zimno i las
ukryć myśli i ponurą twarz
zamknąć tajemnice na klucz
przysłano:
14 grudnia 2016
(historia)
przysłał
Yaro –
14 grudnia 2016, 21:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się