Literatura

kochanie dziecka (wiersz)

Bartek Wyrostek

przyniesione miłością szczęście

położone pod stopy

jak wierne zwierzę

bez pytań o sens, cel, wybory

bez zastanawiania i oceny

Nie doceniam cię

Moje małe kochanie

jest za małe by przeskoczyć

codzienność

Z każdym dniem znikasz…

 

jesień

Może jest wczesna jeszcze

lecz przyszła jak zwykle za szybko.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 3 maja 2017, 16:17
...w kwestii pewnego pokoleniowego zawirusowania tekst jakby spełnia warunki obecnego (jeszcze) urabiania i uprzedmiotowiania własnych "pociech" na udane bądź nie "podobieństwo"... owo "kochanie", często odnosi się do nakazu "miłowania", którego odpokoleniowo i odbiblijnie sami rodzice używają, jak noża lub widelca, a refleksja(?)

może nadejść i nadchodzi w momencie, gdy właściwe emocje wyprzedza "jesień".
- interpunkcja w postaci dwóch przecinków, wielokropka i kropki zbyteczna.
- wersyfikacja również mogłaby się przemalować w płynność czytania
przysłano: 2 maja 2017 (historia)

Inne teksty autora

kiedy
Lucky Person
poczekaj
Lucky Person
przyjaciel
Lucky Person
niepokoje
Lucky Person
usiądź
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca