wznosząc (wiersz)
Bartek Wyrostek
sam nie upadam
sam się nie wznoszę
sam nie potrafię rozpędzic gwiazd
rozpalić słońca
zatrzymać ziemi
sam jestem niezauważalny
dla siebie
sam nie istnieję
poza odliczalnym bytem
zrównanym twarzą z pospolitością
i chociaż idę
nawet upadłym czworakiem
wciąż niedostrzeżonym zostaję
samemu sobie
na kawałku wzniesienia do przestrzeni
po nic innego niż zawsze
po dostrzeganie, po usłyszenie
po kawałek innego człowieczeństwa
dobry
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
9 grudnia 2017
(historia)
przysłał
Lucky Person –
9 grudnia 2017, 09:29
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się