Pustynia (wiersz)
Małgorzata Bobak
ludzie składają usta do modlitwy
jakby szczypta soli zalegała pod językiem
i nie mogła się rozpuścić
modlitwy umierają na wyświetlaczach telefonów
w świeżym zapachu gumy do żucia
bo brakuje spowiedników
specjalistów od ducha
ludzie znają tylko jedną stronę łóżka
druga nazbyt twarda
może tu niej leżeć kamień
albo gasnąca komórka
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
17 lutego 2018
(historia)
przysłał
Małgorzata Anna Bobak Końcowa –
17 lutego 2018, 21:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się