noc w noc (wiersz)
Małgorzata Bobak
zazdroszczę pająkom
rozpoznają najmniejsze sejsmiczne drgania
obracam się na drugi bok
zasypiam
a ty tego nie czujesz
gdyby było możliwe to
o czym rozmawialiśmy o trzeciej nad ranem
kiedy pytałeś o czas
gdybym miała przyjść raz jeszcze
to nie w tej sukience z czarną koronką
wisi niecierpliwie w szafie
jakby miała być zdejmowana z ciała
noc też zdejmuje się niecierpliwie
a dziś tamta rozmowa jest przebrzmiała
jak moda na sukienki
z czarnymi koronkami
przysłano:
18 lutego 2018
(historia)
przysłał
Małgorzata Anna Bobak Końcowa –
18 lutego 2018, 21:35