W świetle płomienia (wiersz)
Kasia Dominik
Żarem płomienia rozgrzej serca glacjał,
oddechem przytul stęsknione spojrzenie.
Na progu doznań zostańmy jednością,
rozkołysaną impresją bliskości.
Wypełnij duszę trajektorią myśli,
namiętnością słów, nieposkromionych drżeń.
Przytul z miłością oratorium ciała,
sponiewieraj bezwstydem nieśmiałość.
Niech pocałunki permanentnej chwili
zaleją zmysły omdlałe z ekstazy.
Niech ponad nami, w galaktyce wyznań,
plejada uczuć płynie strumieniami.
Nie szczędź dotyku, sensualnych ruchów,
intymnych wzruszeń zaklętych w pieszczocie.
W blasku kominka zatraćmy się w sobie,
za kotarą snu, w medalionie nocy.
niczego sobie
2 głosy
przysłano:
17 sierpnia 2021
(historia)
przysłał
–
17 sierpnia 2021, 04:39
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się