Literatura

Buona sera (wiersz)

Kasia Dominik

Na straży dnia

pochylony zmierzch

nad prezbiterium snów

tuli noc

 

ostatnie sylaby

zasłyszanych myśli

 

Zakrystia

sfery gwiazd

niebiesko mi

 

Budzą się stworzenia

kołysane przez nimfy

wschodzącego w gałęziach księżyca

 

Tchnienie w układzie krążenia

na przełaj dywagacjom

mądrych z mądrzejszymi

 

prostuje zakrzywione słowa

które ludzie splatają:

sumę wszystkich żyć

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 20 sierpnia 2021 (historia)

Inne teksty autora

W skorupie
Kasia Dominik
Znikąd
Kasia Dominik
***
Kasia Dominik
Życie to nie teatr
Kasia Dominik
Księżyc nie w nowiu
Kasia Dominik
Między jednym a trzecim
Kasia Dominik
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca