Literatura

tatuaż (wiersz)

Szluger

[Szluger, czyżbyś stawiała poprzeczkę reszcie poetów? - Skc]
ściągam plecy przez głowę zanim włożę koszulę
bo na żebrach i wzdłuż kręgosłupa
szaleją smoki rozkwitają fantastyczne miasta

muszę zdać egzamin przed specjalną komisją
dla której nie liczą się ani moje oczy
ani obgryzione paznokcie
a już na pewno nie sterty zeszytów z niedobrymi wierszami
ten fresk na plecach to dla nich tylko fanaberia

dziewczyna z tatuażem krzyczy przewodniczący
zaraza dżuma z daleka bije zapach zgnilizny
każą mi stanąć twarzą do ściany rozebrać się do naga
testują moją normalność i przystosowanie społeczne
każdy pyłek ważą dwieście tysięcy razy
zanim wpakują go do koperty z napisem "wariatka"

niczego sobie+ 17 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 grudnia 2000

Inne teksty autora

drobne fałszerstwa
envagorien
Magnolie
envagorien
dual
getsemani
*
getsemani
kasztany
getsemani
paw
getsemani
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca