Literatura

CEMENTARZ (wiersz)

Nataniel Berg

Tak, "Cementarz" a nie "Cmentarz". :)

byłem pełen

nagrobnych płyt

 

na każdej napis

non omnis moriar

lśniący grzechem

 

gdzie jestem

nie wiem

w ciemności

rządzi światło

 

spakowany w zmurszałe

worki

wpakowany w kamienny

grób

upchany w życie

martwe

 

nienawidzę

 

160720101230


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 21 lipca 2010, 23:42
"byłem pełen
nagrobnych płyt

na każdej napis
non omnis moriar
lśniący grzechem

gdzie jestem
nie wiem"

No, jak to " nie wiem" ?....całość i pierwszy dystych wskazuje , że na cementarzu.
A końcowe cyferki to co?...numer telefonu komórkowego ...na wsiakij słuczaj, żeby administracja cementarza zadziałała?
Jakoś tak cieńko to widzę, ale to moje zdanie. Może będą tacy co wpadną w zachwyt.
Pozdrawiam.
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 22 lipca 2010, 00:06
Spodobał mi się tytuł :)
Ir
Ir 22 lipca 2010, 00:26
wystarczy wpisać w google...a cementarzy multum :)
Nataniel Berg
Nataniel Berg 22 lipca 2010, 07:49
Pani mądra... Czepianie się czy recenzja? Jak już tak DOSŁOWNIE chcesz się bawić to "byłem[...]", a teraz "[...] gdzie jestem nie wiem"... Może wytłumaczyć prościej? Może bardziej prozą?

A na końcu tak, nr telefonu. Zadzwoń i sobie pogadaj. Może, jeśli ktoś odbierze jakąś recenzję przedstawisz...

Cienko widzisz i bardzo mnie to cieszy. Jedyne zdanie zasługujące na uwagę w Twojej wypowiedzi.
Olivia B.
Olivia B. 22 lipca 2010, 09:57
''upchany w życie
martwe
nienawidzę'' - ja też, siebie i życia.
''byłem pełen
nagrobnych płyt
na każdej napis
non omnis moriar'' - interpretuję to sobie tak, że człowiek jest pełen swoich martwych istnień. coś w nim umiera, rodzi się nowe i znów umiera. oczywiście to tylko moje luźne skojarzenie.
'' w ciemności
rządzi światło'' - tego nie rozumiem.
Również mnie spodobał się tytuł Trochę inaczej poprowadziłabym pomysł, ale to Twój tekst.
Komentarzy nie bierz do siebie. W Internecie już niestety tak jest.... pełno ''specjalistów'' od wszystkiego, komentarze dogłębne, ale odbiór płytki... Na szczęście zdarzają się też wyjątki. Na Wywrocie dość często, więc nie zrażaj się i publikuj. Czekam na kolejne teksty.
Życzę dużo dystansu do swoich tworów, bo to się bardzo przydaje. :)
Powodzenia!
Olivia B.
Olivia B. 22 lipca 2010, 10:01
I jeszcze jedna rada: dużo czytaj. Patrz jak inni radzą sobie z tematami, które poruszasz. Czytaj, czytaj i pisz. Z czasem będzie coraz lepiej.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lipca 2010, 10:41
Powierzchownie potraktowałeś temat. I tylko tyle da się powiedzieć, wywnioskować.
estel
estel 22 lipca 2010, 12:15
Zadzwonić pod datę i godzinę? ;)
Dobry pomysł z tytułem, jak się przyjrzeć tym wszystkim nagrobkom, to mało który jest z marmuru. Nie kupuję ciemności, w której rządzi światło - to nic nie mówi, to jest nagięte i przesadzone.
Końcówkę konsekwentnie zapisałabym tak:

spakowany w zmurszałe
worki
wpakowany w kamienny
grób
upchany w martwe
życie

nienawidzę

- taka konsekwencja mi pasuje (worek - grób - życie), no i wybrzmiewa jakoś zgrabniej.
Wcześniejsze dwie strofy raczej ku przemyśleniu, żeby zamknąć tam coś więcej niż wyświechtane już non omnis moriar.
Nataniel Berg
Nataniel Berg 22 lipca 2010, 18:18
Jaki temat Marszyński? Bardzo chciałbym wiedzieć. Zmiażdż mnie- po to właśnie publikuję. A swoją wypowiedzią mnie nie zmiażdżyłeś. ;)

oli dzieki za koment... Dystans mam- inaczej nie publikowałbym, narażając się tym samym na niskie oceny- absolutnie mi nie przeszkadzają. :) Wręcz przeciwnie- ciekawią, dlatego też denerwuje mnie czepialstwo bez konkretów. Sam rzadko komentuję czyjeś wiersze- bo nie zawsze potrafię. Podoba mi się, bądź nie- ocenić mogę. Co do "[...] '' w ciemności
rządzi światło'' - tego nie rozumiem. [...]" - Po prostu- ciemność istnieje tylko wobec braku światła. Od kaprysu światła zależy czy ciemność będzie trwać. Pstryk- i ciemność umiera. A więc światło rządzi. W moim przypadku szczególnie kapryśnie lecz cóż... :) Ciemność i światło to odwieczna metafora wielu stanów. Uważam, że każdy interpretuje jak czuje a nie jak autor miał na myśli. :)

estel- co do światła w ciemności- powyżej wyjaśniłem :) Zgadzam się z Twoją propozycją zapisania ostatniej strofy- faktycznie brzmi lepiej, ale nie lubię zmieniać swoich zapisów- wynikają zawsze z chwili emocji niż z dogłębnych analiz i przemyśleń. Powiedzmy, że to był taki stan ducha akurat. może miewam nudne i nieciekawe stany po prostu? ;)

Non omnis moriar faktycznie mocno wyświechtane... Ale cóż- nadal przecież funkcjonuje więc nie będę z tego powodu szukał zastępstwa. :)

Bardzo dziękuję za konstruktywne komentarze. Za inne zresztą też.

Trochę to masochizm może ale zawsze wolę szczere "nie podoba mi się" niż zdawkowe "fajne".

Pozdrawiam.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lipca 2010, 19:32
Miażdży się coś, co istnieje niczem skała; może poczekam na więcej tekstów i jak będzie co powiedzieć w tym temacie, to na pewno się odezwę.

Pozdrawiam. :)
Marta
Marta 23 lipca 2010, 13:10
dla mnie tak oszczędny w słowach i bardzo wymowny...
Nataniel Berg
Nataniel Berg 24 lipca 2010, 12:33
Ok Marszyński. :) To do mnie przemawia. :)
estel
estel 27 lipca 2010, 14:20
Niech ten cementarz pójdzie w świat.
Nataniel Berg
Nataniel Berg 27 lipca 2010, 20:04
...i betonem beton rozbija... :)
kasandra 28 lipca 2010, 17:05
Wiesz, Natanielu- to bardzo interesujący wiersz...Najważniejszą strofoidą wyznaczającą szkielet utworu jest ta: ,, gdzie jestem/ nie wiem/ w ciemności/ rządzi światło ". Te słowa obrazują stan emocjonalny podmiotu lirycznego wiersza... Z całą konotacją semantyczną słów ,, ciemność" i ,, jasność" ! Odwołują się do tego, co archetypiczne. Wszak akt ROZDZIELENIA ŚWIATŁA OD CIEMNOŚCI I DOKONANIA WARTOŚCIOWANIA ( światłość jest dobra, a ciemność zła) stał u początku STWORZENIA ŚWIATA !!! Tak rodzi się świat ! Od rozdzielenia dobra od zła !! Ciemność w kulturze, literaturze ( patrz- Baczyński, Różewicz, ale też księga symboli Kopalińskiego, czy księgi snów, czyli popularne senniki) oznacza stan niewiedzy, braku orientacji w sytuacji, niepewność, obszar zła, nienawiści...
kasandra 28 lipca 2010, 17:25
Ciemność to brak światła, tak jak zło to brak dobra... Tu mój optymizm budzi fakt, że wiersz ten powstał jako pierwszy ( przed ,, Mylisz się", który jest kontynuacja tego kierunku myślowego) Mimo że utwór kończy się jednoznacznym wyznaniem podmiotu lirycznego ,, nienawidzę", zakładającym opowiedzenie się po stronie zła, to kontekst tego wyznania - wiara,że,, w ciemności rządzi światło", jak również słowa ostatniej strofoidy, kończące się słowami : ,, ... upchany w życie martwe" może sugerować zupełnie inne odczytanie końcowego wyznania ,, nienawidzę" !!! Może się bowiem odnosić do nienawiści takiego właśnie stanu rzeczy... ,, martwego życia" ( charakterystyczny dla Autora oksymoron, budowanie wierszy na paradoksach) A czytany w kontekście tego wiersza późniejszy tekst ,, Mylisz się", choć opublikowany wcześniej- wyraźnie sugeruje kierunek drogi emocjonalnej i intelektualnej podmiotu lirycznego- ,, nie boję się życia- boję się NIENAWIŚCI " !!! To budzi otuchę... Myślę,że te dwa wiersze należy czytać razem i to w takiej właśnie kolejności , w jakiej były NAPISANE , gdyż tworzą pewien cykl przemiany duchowej podmiotu lir. i wyznaczają jej kierunek ! :) Pozdrawiam, Cię Natanielu bardzo serdecznie! :)
kasandra 28 lipca 2010, 17:35
Doskonałe są też dwie pierwsze strofoidy... ,, byłem pełen / nagrobnych płyt / na każdej napis / non omnis moriar / LŚNIĄCY GRZECHEM " ( podkreślenie moje) Jest tu zawarta autoironia i dystans do samego siebie ! Może aż nazbyt samokrytyczna... ( Masz bowiem ciekawe dokonania artystyczne...) :) Ale sposób ujęcia tej myśli- FENOMENALNY ! Teraz, po powtórnej lekturze Twoich wierszy i po tym , co napisałam, oceniłabym wyżej Twój wiersz! Dałbym mu najwyższą ocenę !!! :)
Nataniel Berg
Nataniel Berg 30 lipca 2010, 11:29
:)

Większości słów jakie użyłaś nie zrozumiałem bo prosty ze mnie czubek ale zgadzam się w zupełności :)

Ze też nie chcesz na tym zarabiać... :)

Pozdrawiam.

P.S. jak sobie naprostuję trochę życie (chocby znajde miejsce do spania) to zakręce sie w na granice też... Na razie nie mam za bardzo ochoty czegoś zaczynać kiedy własnie co innego mi sie kończy... :)
przysłano: 21 lipca 2010 (historia)

Inne teksty autora

***
Nataniel Berg
UŻALAM SIĘ
Nataniel Berg
SCHIZOFRENIA
Nataniel Berg
POKORA
Nataniel Berg
MYLISZ SIĘ
Nataniel Berg
kocham
Nataniel Berg
techno
Nataniel Berg
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca