Wycieczka do Trewiru (wiersz)
Szluger
ruiny
lasy ruin
zburzona brama straszy przełamanym sklepieniem
termy zalewa woda
gorąca woda co wyżera twarze posągom bohaterów
pnie kolumn leżą jak zwalone drzewa w miękkiej trawie
biegają po nich biedronki i muchy
w jasnych plamach słońca biel ruin jest martwa
całkowicie zimna
trędowaty faun patrzy w niebo
omszałymi oczami bada strzelistość wież gotyckiej katedry
***
coś zwyciężyło
nad ładem harmonią umiarem
i nie byli to tylko krwiożerczy Germanie
być może sami bogowie uznali
że piękno ziemskie zagraża ich boskiej urodzie
Jowisz Junona Minerwa
zgnietli w proch świątynie termy akwedukty
ale na szczęście pozwolili nam dzisiaj
podziwiać ich zgliszcza
lasy ruin
zburzona brama straszy przełamanym sklepieniem
termy zalewa woda
gorąca woda co wyżera twarze posągom bohaterów
pnie kolumn leżą jak zwalone drzewa w miękkiej trawie
biegają po nich biedronki i muchy
w jasnych plamach słońca biel ruin jest martwa
całkowicie zimna
trędowaty faun patrzy w niebo
omszałymi oczami bada strzelistość wież gotyckiej katedry
***
coś zwyciężyło
nad ładem harmonią umiarem
i nie byli to tylko krwiożerczy Germanie
być może sami bogowie uznali
że piękno ziemskie zagraża ich boskiej urodzie
Jowisz Junona Minerwa
zgnietli w proch świątynie termy akwedukty
ale na szczęście pozwolili nam dzisiaj
podziwiać ich zgliszcza
słaby+
6 głosów
przysłano:
21 stycznia 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się