zanim (wiersz)
Wiktor Smol
usiądę do stołu
wpierw zrobię porządek ogarnę
w duszy posprzątam
z albumów kurz zdejmę
i sprawdzę
czy kogoś tam nie ma kto był jeszcze wczoraj
zanim opłatek wyjmę z bibuły
i nim obdzielę puste talerze
zapalę świecę i się pomodlę
za ciebie podniosę toast – dla mnie wciąż jesteś
dobry
1 głos
przysłano:
22 grudnia 2010
(historia)
przysłał
Wiktor Smol –
22 grudnia 2010, 16:20
autoryzował
estel –
25 grudnia 2010, 13:08
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
usiądę do stołu
wpierw zrobię porządek w duszy
posprzątam ogarnę
- byłoby bezkonfliktowo, nie uważasz?
Szczera wymiana opinii jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Ale czy za emocje wystarczy dusza i modlitwa? Czy potrzebne są święta, żeby o kimś myśleć? To jest etap "dojrzewania", o którym mówisz, ale jeszcze zbyt dużo przed Tobą, żeby teraz zachwycić się tym wierszem.
Wesołych Świąt
.......
i sprawdzę
czy kogoś tam nie ma kto był jeszcze wczoraj'
"za ciebie podniosę toast - dla mnie wciąż jesteś"
Ładne to i ciepłe:)