Literatura

Ciemniejsza strona Księżyca (dramat)

Arian

Przez te wszystkie beznadziejne lata kręciło się w głowach. 

Zbawiani, spaprani... Harują, jako woły na dorobku. Do krwi. Tak. Krwi. Kurwa...

Stale wkurzeni. Wiem o tym dobrze. Jak ty, no, nie?!!! Ciężko o tym prawić, gdy mdlejesz otumaniony.

 

Chyba nie mówią prawdy, ale boją się śmierci. Ciężko myśleć o ostatecznym rozwiązaniu.

 

Każdy pozostanie z bestią sam na sam. Musi harować okrutnie, aby nie poczuć żalu na koniec. Aby nigdy nie powrócić do rzeki. Odlecieć na zawsze. Stąd do wieczności.

 

Czas mija. Nikt nie wie, dokąd zaprowadzi. To już 10 lat przechlapane na chimery, tak głupio i naiwnie. Nadal czekają spóźnieni na starcie. 

 

Co chwila postępuje starość, posuwa bliżej grobu. Ale Słońce tak samo świeci wszystkim. 

 

Codziennie płynie ściek ponurych wiadomości. Nic dobrego nie zapowiada ... okropna nuda, szaleństwo. Jakby wydawcy usiłowali pogrążyć w marazmie. 

 

Łatwo uwierzyć w sny gadającej głowy.

 

Niech strajk zamyka zakłady. Mogą przymierać głodem, pyskować do posłów, albo nadętych dziennikarzy.

I tak prezes nie da więcej ze swojego ciasta.

 

- ,,One of these days I'm gonna tear you into little pieces."

 

Natrętnie pakują świńskie ryje do naszych domów. Nie pozwolą żyć... Maniacy z reformami obłąkanych. Jak jeszcze bardziej naciągać łatwowiernych, mieszać w narodowym kotle, zaspokoić darmozjadów.

 

Wciąż tak samo: my i oni. Słychać okrzyki na trybunach - naprzód!. Generałowie czekają gotowi do brudnej roboty. Pechowcy muszą oddać swoje życie dla sprawy, aby podżegacze wojenni dużo zarobili na broni.

 

Na ekranach znowu wojna, a Helena trojańska ma nową twarz.

 

Korporacje schamiały przez pieprzone lata. Absolutnie od lat, widać, tyranię na krawędzi dla wariatów.
Zabijanie dla biznesu. Szeregowi czołgają się naiwnie do swoich idoli.

 

Walnąć tym szaleńcom, raz, a dobrze. Byłaby to najbardziej cięta wymiana zdań.

 

- ,,Careful, careful, careful with that axe, Eugene."

Od wielu lat narastało zwątpienie. Wiem, że gniew dobija. Większość z nas rani. Naprawdę trudno wyjaśnić, dlaczego człowieka tak dużo dotyka. Nawet jeśli nie jest wariatem.

 

Właściwie nie istnieje ciemniejsza strona Księżyca. On cały jest mroczny. Świeci tylko światłem odbitym od promieni Słońca.

 

 

 


 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 26 stycznia 2024 (historia)

Inne teksty autora

Rab
Arian
Odbicie
Wislawa Szymborska
Nazajutrz
Arian
Babsztyl
Wislawa Szymborska
Na bruk
Konrad
Wywrotka
Arian
Do lemingów
Arian
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca