To slowko, 'koniec', takie male, takie fajne.Cos w nim jest, nie?Tez go uzywam calkiem czesto. A kobiety? Czy milosc i zwierzecosc to nie jedno i to samo? Ej, no ja mam nadzieje, z jednak nie, tez nie kce byc facecikiem. Fajnie.
a mi sie podoba...jest spoko...całego nie przeczytałam ale juz mi sie podoba...nie mozna pisac ze nie jest sie banalnym ,kazdy z nas jest na swoj sposob banalny i tego nie zmieni, chociaz nie wiem jak by chcial...ale spoko tekst
Gratuluje Boni! Juz samo zainteresowanie tekstem wystawia Ci ocene. Pochlebna.
Ja jednak w przeciwienstwie do reszty (chyba) uwazam, ze wulgaryzmy sa potrzebne w takiej ilosci, w jakiej sa. Oczywiscie, jezeli chcesz, by twoja postac byla maksymalnie cyniczna i ironiczna. Mnie jednak wydaje sie znacznie przerysowana. Nikt nie wytrzymuje takiej proby majac wciaz zacisniete zeby...
"naprawdę ważni są ci, którzy zabijają bez żadnego powodu. Ci, którzy robią to wbrew swojej własnej naturze, którzy krzyczą razem z ofiarą" - z dzika fascynacja obserwuje takich ludzi, co nie znaczy, ze tez bym tak chcial...
Rozumiem ich heroiz, a ze wyrazany wlasnie w takiej formie? Dla mnie to bez znaczenia. To idealisci (nie widzicie??) choc poszli na pewno w niewlasciwym kierunku. Sa poszukujacy. Czy nigdy nie zdarzylo wam sie bladzic? Zreszta jego zachowanie, to jego sprawa. Jezeli pozwala mu na to moralnosc, to czemu ma nie sprobowac? Wyrzadza przeciez krzywde tylko sobie. Z takiego postepowania sie wyrasta...
Krotko mowiac uwazam, ze bohatera nie mozna do konca potepic; co najwyzej zrozumiec i dopiero skrytykowac. Szalony? Moze...
Forma jest swietna. "Dobry-zly" najlepiej obrazuje sposob myslenia bohatera (nie taki zreszta oczywisty). Rozwin to, bo warto!
nocka - jak już coś to 'rooziu' nie 'roozio' - naucz się odmiany.
nothing(wo)man - a dlaczego dobre?? tylko tyle umeisz powiedzieć?? bo co, bo porusza takie niezwyczajne, 'wywrotowe' problemy?? małolaty lecą na nie, wierz mi :D ale jak już komentujesz, to spróbuj uzasadnić. czekam na polemikę ;)
obojętność mogłaby być najgorsza krytyką dla textu(-;
a gdy ktos mowi na jego temat chocby negatywnie to znaczy ,ze dobry(wskazuje na to samo nim zainteresowanie(-; ) moim zdaniem dobry ale pewnie dla tego, ze wszystko wg. mnie jest bez sensu((-;
Piekna samo-ironia panno roozio (to co do wpisu o matolkach z 18 listopada)
Co do opowiadania: to jeden z tekstow ktory zainteresowal mnie od pierwszego zdania az do samiutkiego konca. Swietna forma (to ze narrator sam siebie przylapuje na banalnosci - teksty w italikach) i jej przewrotnosc (powrot do banalnosci, chociazby np powtorzenie frazy 'czas leczy rany' w innym juz kontekscie). Naprawde...bardzo bardzo dobry tekst.
Pozdrowienia
Banał, chora, niszcząca świadomość że wszystko już było. Nie warto myśleć do końca bo wiadomo że ktoś już to robił w dokładnie taki sposób. Ktoś już tam był, napisał to lub przeżył to identycznie. Po co robić kopię i okłamywać innych, bo siebie przecież się nie da. Odgryzę sobie łapy i będę leżał, zdam się na łaskę innych. Jak się już zdecyduję to zdechnę z głodu. Tego chyba jeszcze nikt nie zrobił.
Ja jednak w przeciwienstwie do reszty (chyba) uwazam, ze wulgaryzmy sa potrzebne w takiej ilosci, w jakiej sa. Oczywiscie, jezeli chcesz, by twoja postac byla maksymalnie cyniczna i ironiczna. Mnie jednak wydaje sie znacznie przerysowana. Nikt nie wytrzymuje takiej proby majac wciaz zacisniete zeby...
"naprawdę ważni są ci, którzy zabijają bez żadnego powodu. Ci, którzy robią to wbrew swojej własnej naturze, którzy krzyczą razem z ofiarą" - z dzika fascynacja obserwuje takich ludzi, co nie znaczy, ze tez bym tak chcial...
Rozumiem ich heroiz, a ze wyrazany wlasnie w takiej formie? Dla mnie to bez znaczenia. To idealisci (nie widzicie??) choc poszli na pewno w niewlasciwym kierunku. Sa poszukujacy. Czy nigdy nie zdarzylo wam sie bladzic? Zreszta jego zachowanie, to jego sprawa. Jezeli pozwala mu na to moralnosc, to czemu ma nie sprobowac? Wyrzadza przeciez krzywde tylko sobie. Z takiego postepowania sie wyrasta...
Krotko mowiac uwazam, ze bohatera nie mozna do konca potepic; co najwyzej zrozumiec i dopiero skrytykowac. Szalony? Moze...
Forma jest swietna. "Dobry-zly" najlepiej obrazuje sposob myslenia bohatera (nie taki zreszta oczywisty). Rozwin to, bo warto!
Pozdrawiam!
nothing(wo)man - a dlaczego dobre?? tylko tyle umeisz powiedzieć?? bo co, bo porusza takie niezwyczajne, 'wywrotowe' problemy?? małolaty lecą na nie, wierz mi :D ale jak już komentujesz, to spróbuj uzasadnić. czekam na polemikę ;)
a gdy ktos mowi na jego temat chocby negatywnie to znaczy ,ze dobry(wskazuje na to samo nim zainteresowanie(-; ) moim zdaniem dobry ale pewnie dla tego, ze wszystko wg. mnie jest bez sensu((-;
Co do opowiadania: to jeden z tekstow ktory zainteresowal mnie od pierwszego zdania az do samiutkiego konca. Swietna forma (to ze narrator sam siebie przylapuje na banalnosci - teksty w italikach) i jej przewrotnosc (powrot do banalnosci, chociazby np powtorzenie frazy 'czas leczy rany' w innym juz kontekscie). Naprawde...bardzo bardzo dobry tekst.
Pozdrowienia