nonorzech - macz całkowitą rację, jestem ostatnim skurwysynem i tak na prawdę przy ocenianiu ludzi na Wywrocie patrzę tylko na ich nicki - czy mi się podobają czy nie. Do dziś absolutnie nie liczyłem się z uczuciami innych autorów publikujących swoje prace na tym serwisie, udzielając enigmatycznych komentarzy i wytykając nawet najmniej ważne błędy.
Ale dopiero Twoje słowa zwróciły mi na to uwagę. Zrozumiałem, że nie powinienem oczerniać ludzi i ich twórczości, przecież takie parę słów może mieć dla kogoś (a w szczególności dla autora) olbrzymią wagę, ładunek emocjonalny większy niż jestem to sobie w stanie wyobrazić. Masz rację, lepiej uszczęśliwiać niż krzywdzić ludzi powołując się na swój zdegenerowany system wartości i impuls chwili. Przepraszam zatem, jeśli kiedykolwiek uraziłem Cię jakimś swoim komentarzem. Przepraszam wszystkich, którzy mogli odnieść podobne wrażenie. Mam nadzieję, że zrzucicie to na karb mojej przeszłości i razem odbudujemy Wywrotę, aż stanie się lepsza niż była przed awarią, a wszystko to w przyjacielskiej komitywie. Po prostu wspólnie.
A czy w ogóle znasz moje imię? Zapewne nie, więc jak może Ci się psuć humor? Poza tym kto powiedział, że jesteś gorsza i czy to bycie lepszym zależy od ciętego języka? Zupełnie nie widzę problemu. Poza tym nie mieszam z błotem autora wiersza, tylko co najwyżej wiersz.
Może masz rację z tymi e-mailami……..ale wolność słowa panuje!! Wy macie „cięte języki” i jakoś się nie krępujecie mieszać ludzi z błotem według własnego „widzi mi się”- nie czuję się gorsza.
PS To w sumie możemy zapomnieć o tym Twoim striptizie. Czasami tak jest, że na sam dźwięk imienia danej osoby psuje Ci się humor………czasami to jest silniejsze.
W takim razie sytuacja ulega zmianie, bowiem ja również jestem heteroseksualna. Ale nie przyszłam rozmawiać o orientacjach. Zapytam tylko co Ty w ogóle masz do mnie i do nonFelixa? Jeśli coś Ci przeszkadza, naprawdę, nie mogłaś się powtrzymać od komentarza, albo sprawy załatwiać na płaszczyźnie e-mailowej? I pisanie o nas jako o towarzystwie wzajemnej adoracji trochę się rozbiega z rzeczywistością, jak również pisanie pt. "parka wiecznie nadąsana". I tyle mam do powiedzenia, z niczego się nie muszę tłumaczyć.
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
forever naprawdę striptizu od Ciebie nie oczekuję……̷... mi dobrze wiadomo to jestem heteroseksualna, ale w sumie przeciwko homoseksualistom też nic nie mam.
PS Jeśli chodzi o tomik to nie mam o swoich umiejętnościach tak wysokiego mniemania jak niektórzy…Co do moich tekstów, to oboje jakiś czas temu oceniliście je ( Ty i nonfelix ) całkiem nieźle :P serdecznie dziękuję!!
nonorzech naprawdę nie musiałeś pisać "ciekawe o kim się tu mówi" ponieważ każdy debil by zrozumiał, a co do Twojego wierszyka, po prostu przepiękny, co tam wywrota, ja bym odrazu jakiś tomik na Twoim miejscu wydała. Jeśli naprawdę brakuje Ci inspiracji, to może się mam rozebrać?
Ale dopiero Twoje słowa zwróciły mi na to uwagę. Zrozumiałem, że nie powinienem oczerniać ludzi i ich twórczości, przecież takie parę słów może mieć dla kogoś (a w szczególności dla autora) olbrzymią wagę, ładunek emocjonalny większy niż jestem to sobie w stanie wyobrazić. Masz rację, lepiej uszczęśliwiać niż krzywdzić ludzi powołując się na swój zdegenerowany system wartości i impuls chwili. Przepraszam zatem, jeśli kiedykolwiek uraziłem Cię jakimś swoim komentarzem. Przepraszam wszystkich, którzy mogli odnieść podobne wrażenie. Mam nadzieję, że zrzucicie to na karb mojej przeszłości i razem odbudujemy Wywrotę, aż stanie się lepsza niż była przed awarią, a wszystko to w przyjacielskiej komitywie. Po prostu wspólnie.
PS To w sumie możemy zapomnieć o tym Twoim striptizie. Czasami tak jest, że na sam dźwięk imienia danej osoby psuje Ci się humor………czasami to jest silniejsze.
forever naprawdę striptizu od Ciebie nie oczekuję……̷... mi dobrze wiadomo to jestem heteroseksualna, ale w sumie przeciwko homoseksualistom też nic nie mam.
PS Jeśli chodzi o tomik to nie mam o swoich umiejętnościach tak wysokiego mniemania jak niektórzy…Co do moich tekstów, to oboje jakiś czas temu oceniliście je ( Ty i nonfelix ) całkiem nieźle :P serdecznie dziękuję!!
'nie ma to absolutnie żadnego znacznia' - tylko potwierdza moje przekonanie.
otwieram się - nie na co, tylko raczej przed kim. po prostu walę to, co myślę wszystkim, którzy tu wchodzą i to czytają.