Literatura

Powrót nad Wisłę (wiersz)

Kamila Nikuła

Otwarte są bramy otwarte okiennice

i nie ma wyjścia z tych kamienic

co wieczór rzeka łabędzie kołysze 

i barki na Wiśle i rzucone gałęzie jak cienie 

w kształty się układają niczyje słowa 

 

było mi do ciebie blisko w dalekim świecie

znad opuszczonego płaczem wodospadu 

zostałam w ciemności okna i w chmurach 

i Bóg spojrzał — nie na anielskich skrzydłach 

powieszony na krzyżu opadł —

 

a przecież może ty gdzieś tam w dole 

głowę uniosłeś pobiegłeś wzrokiem

w przestrzeń długą jak lotniczy pas

z którego został światła tor i cisza

 

jakbym znów dotykała twoich ust


przysłano: 26 września 2020 (historia)

Inne teksty autora

Poeta umarł
Kamila Nikuła
Tak nas widzę
Kamila Nikuła
Prom
Kamila Nikuła
Miasto umarłych
Kamila Nikuła
Odpocznienie
Kamila Nikuła
Sto lat
KamilaNikuła
Podróż przez dolinę
Kamila Nikuła
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca