półotwarty

Krystian T.

mów do mnie zdaniem, a odwzajemnię.
mów do mnie bezokolicznikiem, a zamilknę.

wybierz.
mam tyle do powiedzenia.

Krystian T.
Krystian T.
Miniatura · 26 grudnia 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Trochę mało.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    Nie wiem, czy w kontekście tego, co było w wersach wcześniejszych na końcu nie powinno być "tyle mam do powiedzenia". Chodzi o zmianę akcentu logicznego.

    Przeszkadza mi kształt składniowy pierwszego dystychu. Te wersy są niebywale różne, co w kontekście tej anafory wygląda nieestetycznie. Poza tym płynności tu nie ma...a i rwanie powinno być uzasadnione. W poezji wszystko ma swoje miejsce i wszystko jest ważne. Ja na "nie".

    · Zgłoś · 13 lat
  • Krystian T.
    chyba rozgadam tę maliznę, ale to jeszcze nie teraz. niech ostygnie. sam czuję, że coś jest nie tak. może po prostu nie umiem już pisać miniatur? zresztą, nieważne. "zobaczymy. zobaczę. zobaczy się."

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    ja na tak bo:
    można mówic słowami i można mówic milczeniem, od tej drugiej strony zależy w którym mówieniu więcej odbierze. wybór postawiony trafnie. i tekst nieprzegadany, podany zgrabnie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    rozmawiamy werbalnie i niewerbalnie zawsze, i to wcale nie jest tak, że na każdy odbiór mamy wpływ. jednak myślę, że bezokolicznik ma tu jakieś inne zadanie, jakby to było nawoływanie o poprawne, pełne i ładne wypowiadanie się.
    półotwartość niespecjalnie dobrze łączy mi się z całością, bo albo się jest otwartym na propozycje, albo nie. nie ma stanu pośredniego: jeśli daje podmiot dwa wyjścia i tylko jedno jest poprawne, to znaczy, że jest albo zamknięty, albo otwarty.
    na razie widzę tu pomysł na tekst. weź go do szuflady schowaj, a za parę dni wrzuć na warsztat.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Krystian T.
    pomyślę jeszcze
    dzięki za komentarze.

    · Zgłoś · 13 lat