Tak ją znużyły mijające pręty,
że jej spojrzenie całkiem się zamąca.
Jakby miał tysiąc prętów świat zaklęty
i nie ma świata prócz prętów tysiąca.
Jej miękki chód na opór nie napotka,
wędrując wewnątrz najmniejszego pola -
to jakby taniec siły wokół środka,
w którym zdrętwiała trwa ogromna wola.
Niekiedy źrenic unosi zasłonę
cicho. - I obcy obraz sie przedziera.
Idzie przez ciała milczenie stężone -
i w głębi serca bezgłośnie umiera.
1907
(tłum. Leopold Lewin)
Inne teksty autora
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke
Rainer Maria Rilke