***(I wstał Anhelli z grobu - za nim wszystkie duchy)

Juliusz Słowacki

I wstał Anhelli z grobu - za nim wszystkie duchy,
Szaman, Eloe... cała ćma z grobów wstawała
I wszystkie brały dawno porzucone ciała.

A Sybir był zaćmiony jakby zawieruchy
Ciemnemi... i powietrze się ciągle mięszało,
I chmury szły... i grady błyskały - i grzmiało...

Wstaliśmy i ku Polszcze szli - a na cmentarza
Zatrzymał Szaman ową [?] straszną duchów zgraję
I spytał głośno kogo z mogilnych nie staje?

A wszyscy byli; - straszny i zimny grabarzu
Śmierci - gdzież jest twój oścień... gdzie zwycięstwo twoje?
Wszyscyśmy byli - i krwi naszej poszły zdroje.

Inne teksty autora

Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki