Trącam o ciebie, struno...

Leopold Staff

Trącam o ciebie, struno bolesna pamięci,

Grająca ciszę zmierzchu, wonią sianożęci.



We wspomnieniu dom biały, dwa klonowe drzewa,

Wieczór letni, w gałęziach ptak, co słodko śpiewa.



To wszystko, co zostało po was, szczęścia chwile:

Dwa drzewa, ptak, co śpiewa... nic... a tyle... tyle...

Inne teksty autora

Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff
Leopold Staff