Morderca (wiersz klasyka)
ksiądz Jan Twardowski
Ubożuchna rzewna
mogiła bez pomnika
majestatu pełna
przyszedł pan
zdjął kapelusz
jak chory w aptece
i zarżnął święty nastrój
ustawiając świece
1996
przysłano:
5 marca 2010
Ubożuchna rzewna
mogiła bez pomnika
majestatu pełna
przyszedł pan
zdjął kapelusz
jak chory w aptece
i zarżnął święty nastrój
ustawiając świece
1996