Po kolei

ksiądz Jan Twardowski

 

 

na drodze do Boga wszystko jak najlepiej

a więc po kolei

okropna pogoda

tak mało pieniędzy że nie trzeba więcej

ktoś kto czuje się gorzej bo czuje się lepiej

szczęście i nieszczęście jak dwie prawe ręce

wiesiołek żółty co się otwiera wieczorem

Jezus co pociesza kolejnym zmartwieniem

spokojny kamyk co stał sie kamieniem

 

2004

Inne teksty autora

ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski