Przez piekło

ksiądz Jan Twardowski

 

 

Modlę się do Jezusa w cierniach

w przeziębionej kaplicy

do Jezusa z ludzką migreną

przy krzywej świecy

od Zmartwychwstałego odchodzą

chyba nieskory w potrzebie

czy może taki zrozumieć

któremu dobrze jest w niebie

majestatyczny i chłodny

z marmuru wykuli mu ręce

czy może taki usłyszeć

płaczące nad sobą serce

przyjdą podróżni z Katynia

przed Zmartwychwstałym uklękną

jak ludzki jest ten nieludzki

co trafił do nieba przez piekło

Inne teksty autora

ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski
ksiądz Jan Twardowski