Modlę się do Jezusa w cierniach
w przeziębionej kaplicy
do Jezusa z ludzką migreną
przy krzywej świecy
od Zmartwychwstałego odchodzą
chyba nieskory w potrzebie
czy może taki zrozumieć
któremu dobrze jest w niebie
majestatyczny i chłodny
z marmuru wykuli mu ręce
czy może taki usłyszeć
płaczące nad sobą serce
przyjdą podróżni z Katynia
przed Zmartwychwstałym uklękną
jak ludzki jest ten nieludzki
co trafił do nieba przez piekło