Wiersz dydaktyczny (wiersz klasyka)
ksiądz Jan Twardowski
Niewinny bocian co połyka żabę
skowronek co po muchę jak po bułkę leci
niewinna sroka co morduje dzieci
nieświadomy nie grzeszy bo zła nie wybiera
a więc jest niewinność w dramacie istnienia
chcemy sami stworzyć moralniejszą srokę
lecz Ty co gwiazdy zapaliłeś wszystkie
pociesz psem z chorą łapą co ma serce czyste
1998
przysłano:
5 marca 2010