Zasłyszane (wiersz klasyka)
ksiądz Jan Twardowski
Miała na głowie wianek z bławatków
welon, suknię jak z dziewiętnastowiecznej powieści.
Tylko się pomyliła i powiedziała:
"że cię nie dopuszczę aż do śmierci".
1995
przysłano:
5 marca 2010
Miała na głowie wianek z bławatków
welon, suknię jak z dziewiętnastowiecznej powieści.
Tylko się pomyliła i powiedziała:
"że cię nie dopuszczę aż do śmierci".
1995