ciernie i róże

Zbigniew Herbert

Święty Ignacy
biały i płomienny przechodząc
koło róży
na krzak się rzucał kalecząc ciało

dzwonem czarnego habitu
pragnął zagłuszyć
urodę świata
która tryskała z ziemi jak z rany

i kiedy leżał na dnie
kołyski kolców
zobaczył
że krew spływająca z czoła
zastyga na rzęsach
w kształt róży

i ślepa ręka
szukająca cierni
przebita została
słodkim dotykiem płatków

płakał oszukany święty
pośród szyderstwa kwiatów

ciernie i róże
róże i ciernie
szukamy szczęścia

Inne teksty autora

Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert