To jest jasne, to jest proste...

Achmatowa Anna

 

 

To jest jasne, to jest proste,
Dla każdego zrozumiałe -
Ty nie kochasz mnie zupełnie
I już nie pokochasz nigdy.
Wiec dlaczego tak mnie ciągnie
Do obcego mi człowieka
I dlaczego każdy wieczór
Modlę, modlę się za Ciebie?
Czemu porzuciwszy druha
I dzieciątko kędzierzawe,
I rzuciwszy ukochane
Moje miasto, kraj ojczysty,
Błąkam się nędzarką czarną
Po stolicy cudzoziemskiej?
O, jak miło mi pomyśleć,
Że cię ujrzę dzisiaj znowu!

 
tł. Leopold Lewin