Płacze dziewczynka: balon gonić chce.
Wszyscy pocieszają, a balonik mknie.
Płacze dziewczyna: za mąż by już jej.
Wszyscy pocieszają, a balonik mknie.
Płacze kobieta, bo mąż poszedł precz.
Wszyscy pocieszają, a balonik mknie.
Płacze staruszka: nie pożyła, nie...
A balonik wrócił jak niebieski sen.
tłum. Lila Metryka