***

Sergiusz Jesienin


Czy to ty, mój rymotwórco biedny,
O księżycu piszesz wiersz marudny?
Już od dawna oczy moje zwiędły
Od miłości, od kart i od wódy.

Ach, już księżyc włazi w okna ramę,
Światło takie, że aż bolą oczy...
Postawiłem na pikową damę,
A tu z talii czarny as wyskoczył.

Moskwa 4/5-X-1925