Kasyda o płaczu (wiersz klasyka)
Lorca Federico Garcia
Zamknąłem drzwi od balkonu,
bo nie chcę słyszeć płaczu,
lecz spoza czarnych murów
nic się nie słyszy prócz płaczu.
Mało jest aniołów śpiewających,
mało jest psów co szczekają,
a w mej dłoni tysiąc skrzypiec się zmieści.
Płacz jest niczym pies olbrzymi,
płacz jest jak anioł olbrzymi,
płacz jest jak skrzypce olbrzymie;
nadmiar łez knebluje paszczę wiatru
i nie słychać nic oprócz płaczu.
przysłano:
5 marca 2010