Już noc nadchodzi.
Promienie księżyca biją
w czarne kowadło wieczoru.
Już noc nadchodzi.
Wśród ciemności wielkie drzewo
otula się w słowa pieśni.
Już noc nadchodzi.
I gdybyś zechciała teraz
przyjść do mnie ścieżkami wiatru,
Już noc nadchodzi.
zobaczyłabyś jak płaczę
pod wielkimi topolami.
Aj, dziewczyno!
Pod wielkimi topolami.