* * * (Biały sierp wąski..)

Paul Verlaine

Biały sierp wąski
Wzeszedł nad bór;
Z kazdej gałązki
Świergotów chór
Płynie gęstwiną...

O, ma dziewczyno!

Stawu tajemne
Lustro bez dna
Odbija ciemne
Wierzb sennych tła,
Gdzie wiatr wspomina...

Marzeń godzina.

Ogromna, tkliwa
Cichość i mir
Z szafirów spływa,
Z gwiaździstych lir
Słodko się chyli...

O, czar tej chwili!

Inne teksty autora